WIADOMOŚCI

N-Gine Racing Team w Formule 1?
N-Gine Racing Team w Formule 1?
Prezes firmy FoodCare, która bardziej znana jest jako producent napojów energetycznych Tiger oraz dopiero co wprowadzanego na rynek N-Gine, w wywiadzie udzielonym Pulsowi Biznesu sieje dalekosiężne plany podbicia europejskiego rynku i Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Póki co nowy produkt, N-Gine, którego twarzą niedawno został Robert Kubica niebawem pojawi się na sklepowych półkach. Współpraca z Renault F1 Team, zdaniem prezesa- Wiesława Włodarskiego najpierw pomoże firmie FoodCare osiągnąć drugą pozycję na rynku europejskim, a potem… zwojować świat F1.

„Mamy nadzieję, że ten produkt doprowadzi nas do pozycji numer dwa w Europie, a może w niektórych krajach nawet do pozycji lidera” mówił Wiesław Włodarski na temat nowego napoju N-Gine.

„Chcielibyśmy mieć swój zespół w F1, żeby o N-Gine mówiło się bardzo dużo i bardzo głośno, a już absolutnym marzeniem byłoby, żeby w tym zespole startował Robert Kubica” dodawał.

Plany spółki FoodCare do złudzenia przypominają podboje światowego lidera napojów energetycznych, Red Bulla, który w F1 posiada aż dwa swoje zespoły.

Inną sprawą jest czy ambitne plany Włodarskiego zostaną wcielone w życie. Jedno jest pewne. Powielanie schematów w świecie biznesu często nie sprawdza się tak dobrze jak innowacyjność.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

47 KOMENTARZY
avatar
fisicofan

23.03.2010 21:47

0

Dokładnie, ostatnie zdanie tego artykułu jest znamienne. Doda jest tylko jedna, Jola Rutowicz jest tylko substytutem.


avatar
Punksnotdead

23.03.2010 21:47

0

hm. plany ciekawe, acz nie wydaje mi się, żeby im wypaliło. w każdym razie życzę powodzenia.


avatar
mateos4

23.03.2010 21:50

0

powodzenia!!


avatar
luka55

23.03.2010 21:53

0

Pobożne życzenia. A nawet jesli to moze on by chcial ale watpuie ze Robert by chcial jezdzic w zespole wleczacym sie po koncu stawki ( bo nie wierze ze moglo by byc inaczej ) Nie porownujmy firmy Red Bull z nowicjuszami. Swoja droga temat nie warty az takich wywodow z mojej strony wiec koncze ./ ;)


avatar
Konik_mekr

23.03.2010 22:05

0

Temat ciekawy, to fajne, ze pojawia się głos od kogoś, kto może o tym myśleć (czyli ludzi z kasą). Może niekoniecznie zaraz w zespole jeździłby Kubica, ale takie działanie z pewnością zwróciłoby uwagę ludzi w Polsce na F1, a co za tym idzie, byłyby większe szanse na kolejnego Polaka w F1:)


avatar
frg1pl

23.03.2010 22:06

0

Musza cos dobrego wymyslec bo jak narazie zadne inne scierwo nie smakuje i nie robi ak jak redbull


avatar
Gosu

23.03.2010 22:19

0

Panowie widzę niedoinformowani są :) N-Gine to obecny sponsor Renault i Roberta Kubicy. Więc nie kupujemy Red Bulla tylko N-Gine :)


avatar
f1andrewf1

23.03.2010 22:20

0

5.Konik_mekr Dokładnie. Jest to promocja F1 w Polsce, nie tylko za pomocą RK. U nas, w Polsce utalentowani kierowcy mają bardzo małe szanse zaistnieć w światku F1, ale polski zespół to dla nich szansa. Jeśli N-Gine poradziłby sobie tak dobrze jak Red Bull, który w tym sezonie ma jeden z najlepszych bolidów, to kto wie, ale to jest tylko gdybanie. Małe szanse, żeby mogli mieć konkurencyjny bolid (Patrz Virgin, Lotus, HRT).


avatar
luka55

23.03.2010 22:20

0

Kupujemy to co lubimy . Nie wszyscy musza ,,spiewac w chorze'' .


avatar
Gosu

23.03.2010 22:20

0

Eh nie skumałem motywu o własnym zespole, zwracam honora :)


avatar
/Lexman/

23.03.2010 22:42

0

Grunt to optymizm :) ale mimo to życzę powodzenia...w podboju F1


avatar
pytoniusz

23.03.2010 22:47

0

1. fisicofan ''doda jest tylko jedna'' takich jak ona sa setki,zwykly plastikowy produkt.mysle ze to raczej takich chwyt zeby zaistniec w mediach


avatar
szerter

23.03.2010 22:58

0

Cóż, niektórzy są zdania, że trzeba mieć w życiu przynajmniej jedno takie marzenie, które się nigdy nie spełni.


avatar
marcin20

23.03.2010 23:03

0

Ale się porobiło, widać że chłopakom zależy. Taki polski RedBullek, fajnie by było.


avatar
ow111

23.03.2010 23:18

0

ja z kolei wcale nie zdziwię się jeżeli w przyszłym, badź w 2011 sezonie zamiast renault f1 team bedzie własnie n-gine f1 team. nie zapominajmy że renia chciała się wycofać i nie jest już zespołem fabrycznym, tz wiekszość udziałów teamu ma jakiś tam inwestor nie renia. zatem wszystko możliwe. jeżeli RK w przyszłym sezonie nie miałby trafić do SC to wolałbym żeby jeździł w "polskim" teamie;] poozdrawiam


avatar
Horosz

23.03.2010 23:40

0

Pozostaje im życzyć powodzenia.


avatar
re-reikorp

23.03.2010 23:44

0

Gadacie, a sponsoring tytularny kosztuje, ale nie jakoś kosmicznie. Koleś jest milionerem, może zainwestować. A pewne jest również to, że team F1 jest reklamą, która napędzi im sprzedaż na skalę światową. RedBull nie stracił na swojej chorej wręcz ekspansji promocyjnej. Gdzie nie spojrzysz jest RedBull, ludzie znają i cenią tą markę. Jak tak dalej pójdzie to Austriacki producent wyprzedzi światową Coca-colę za kilkadziesiąt lat. N-gine to jak dla mnie słaba nazwa i logo też nie jakieś zapadające w pamięć, ale kropla drąży skałę. Ja życzę powodzenia.


avatar
aees

23.03.2010 23:44

0

i to jest własnie reklama!:) nigdy nie bedzie zespołu ngine w F1


avatar
Horosz

23.03.2010 23:57

0

I tak kiedyś będzie Polski zespół w F1, Polacy to zdolni ludzie:)


avatar
21focus

23.03.2010 23:58

0

dobrze że chcą istnieć w F1. na pewno na tym nie stracą, ale o swoim teamie to raczej zapomnieć


avatar
Horosz

24.03.2010 00:08

0

Może Verva Orlen się zainteresują F1. Nie zdziwiłbym się gdyby to właśnie oni chcieli wejść do F1, ale to za kilka lat najprędzej bo na razie są skupieni na Porsche Supercup.


avatar
grabin

24.03.2010 00:31

0

Ale kola poniosło.... Albo do pierwszego kwietnia jest jeszcze jakis tydzien.


avatar
Pewlo

24.03.2010 01:32

0

Nie wydaje mi się żeby N-GINE zostało w niedługim czasie głównym producentem napojów energetycznych ,ale kręcęc się po Europie zauważyłem że Redbull nie we wszystkich krajach jest na topie... np. bardzo popularny jest DARG DOG, albo MONSTER TUCK w wielu smakach Tigera też zauważyłem że pojawił się w różnych smakach i w dobrym kierunku idą niech opanują Europę wschodnią i wystarczy...


avatar
scud

24.03.2010 02:52

0

pisze to żeby było już o nim głośno-- ot i cała kampania a zespołu nie musi mieć:-)


avatar
jantar321

24.03.2010 06:16

0

6. frg1pl o gustach sie nie duskutuje , te scierwa jak piszesz sa prodkowane na najwyższej klasy bazach napojowych a różnica w cenie powodowana jest tylko i wyłacznie polityka handlową producenta. Ciekawe ile bedzie kosztował N-GINE


avatar
fullbzikaaa

24.03.2010 06:40

0

bardzo głośno i bardzo dużo już gada. Reklama w stylu: rzucę temat a dziennikarze potem z robią z tego wielkie halo i przez tydzień będzie głośno o N-gine za darmo. Prosty sposób na bezpłatną reklamę. Tzw. reklama na chama, dla chama. I najgorsze, że ten sposób reklamy większość ludzi kupuje. Nawet ludzie z fakultetami. Zgroza.


avatar
szalek

24.03.2010 06:57

0

śmieszne... to do formuły 1 wchodzi sie po to zeby sie zarerklamowac? to juz lepiej zeby wogole nie wchodzili (o ile wejdą) poco mają zajmowac miejsce nowym innym zespołom co mogłyby powalczyc?


avatar
matito

24.03.2010 07:08

0

pozdro :D:D


avatar
pz0

24.03.2010 07:09

0

Jak to przeczytałem to spadłem z krzesła. Dziwi mnie jeszcze to że ludzie w to uwierzyli. Nawet po ograniczeniu budżetu do 40 mln euro nie widzę żadnych perspektyw na utworzenie zespołu N-Gine. To najzwyklejsza PR-owa zagrywka. Wprowadzają nowy produkt więc robią wokół siebie szum. Już jest o nich głośno. Wsadzili trochę kasy w Renault i chcą to maksymalnie wykorzystać. Być może zwiększą jeszcze nieco swoje zaangażowanie, ale żeby zbudować zespół? To nie jest nawet wątpliwe, to jest nierealne. Drugiego Neweya nie zaangażują.


avatar
roko

24.03.2010 07:13

0

@26 - fullbzik. Szanowny Kolego ale po cóż się tak denerwować !!! i zaraz Kogoś tam wyzywać od chamskich zachowań. Marketing to marketing, najważniejsza jest skuteczność i tyle. Zaś co do samych planów firmy FoodCare, to rzucenie takiego tematu jest pewną logiczną konsekwencją. Marka póki co jest słabo rozpoznawalna i mimo iż sponsoruje Kubicę i Renault, raczej słabo kojarzona. Nie widzę tu powodu do chamskich zagrywek czy darmowego korzystania z reklamy, skoro tak czy inaczej firma ta jest w F1 i wyłożyła na to kasę. Co do powtarzalności pomysłów czyli ostatniego zdania we wpisie kempy007. Hmm, jasne że prekursorzy mają z tym lepiej ale tu taka uwaga, gdy do F1 weszły firmy tytoniowe to było ich kilka, target powtarzalny i trzymały się długo i dobrze dopóki różne zapisy UE czy innej politporawności nie wyrugowały ich z F1, nie piszę że całkowicie bo Marlboro póki co jeszcze jest. Właśnie od czasu odejścia firm tytoniowych zaczął się dramat finansowy w F1, szukano innych rozwiązań silnego wsparcia finansowego. Trafiono na banki czy firmy ubezpieczeniowe ale właśnie w ub. sezonie wiele z nich wycofało się z F1. Moim zdaniem słusznie bowiem jakie przesłanie może wynikać z obecności firmy ubezpieczeniowej w wyścigach w których zdarzają się wypadki śmiertelne. Jakaś paranoja, gwarantujemy ci bezpieczeństwo i wspieramy sport wysokiego ryzyka !!!. Albo bank, bank kojarzony jest albo z kredytem, głównie w aspekcie zaspokojenia potrzeb typu własny kąt albo z miejscem bezpiecznego przechowywania Moich oszczędności. Kiedy więc widzimy że Mój, Nasz, bank sponsoruje jakiś zespół F1, czyli klasy wyścigowej gdzie dominuje blichtr, wielkie pieniądze, rozrzutnośc, gwiazd, gwiazdeczki, szemrane interesy, to trudno podejść do tematu iż ta instytucja finansowa tak naprawdę działa na korzyść swych pracowników a nie klienta banku. Bo wydaje dużą kasę albo z środków zdeponowanych przez klientów czyli Ich okrada albo z dodatkowego oprocentowania pożyczek czyli totalne "Bizancjum czy też lichwa. Dl;a Mnie było to dziwne istnijenie w F1 właśnie bankowości. Teraz znó na powrót. Ostatnie decyzje w światku F1, robią sporo zamieszania ale może właśnie przywrócą blask tej klasie wyścigowej właśnie prze nowych sponsorów. Przykład Red Bulla właśnie wskazuje że może tu być sukces bo właśnie targetem dlka klienta ma być sukces i skojarzenie z nim. Moim zdaniem choć producent N-gine wchodzi na już poorane poletko, może coś z tego jeszcze wyszarpnąć, choć może to być trudne. I na koniec jeszcze, jak do tej pory wielu tu na portalu nie przeszkadzało dość dziwna postać niejakiego Zorana Stefanović'ia, hohsztaplera i ... . To też taki kolejny zły przykłada gdy popiera się jakąś zupełnie zmyśloną postać ale nie pochodzącą z Polski natomiast Ktoś z tego kraju pochodzący, który zaangażował się w końcu na serio w F1, zaraz jest obsmarowany od najgorszych. I tym dziwnym alcentem swój dzisiejszy wywód kończe. Jak zwykle przepraszam za być może liczne błędy stylistyczne. pozdro


avatar
Lynott

24.03.2010 07:22

0

to, że marka będzie rozpoznawalna, to nie znaczy, że będzie się sprzedawała. Ale oczywiście życzymy panu Prezesowi spełnienia choćby w połowie tych ambitnych planów.


avatar
jaras67

24.03.2010 07:30

0

Redbull + alkohol nieodwracalne uszkodzenia wątroby, jest zakazany np. w Danii, jak pić to po całkowitym usunięciu z organizmu związków metabolizmu alkoholu.


avatar
plakat

24.03.2010 07:30

0

Oby sprzedało się jak najwięcej!!!! Znów co poniektórzy krzyczą że się promuje itp.. Myślałem że o to chodzi w reklamie ale widzę że się myliłem.. Ps. koszt produkcji 1l RED BULA to coś ok 25gr a po ile kupujecie to sami wiecie!!!


avatar
kam39

24.03.2010 07:41

0

no to powodzenia


avatar
banita

24.03.2010 07:45

0

33. :D taa 25 gr to co pijemy a reszta to za ich reklame i możliwość sponsorowania :D ... można powiedzieć że kupująć redbula wspieramy sporty ekstremalne ;) pozdo :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu